środa, 29 grudnia 2010

Zapowiadany materiał, będący podsumowaniem siedmiu dni śledzenia na bieżąco informacji o utrudnieniach ruchu pojazdów MPK. Jeżeli komuś szkoda czasu na czytanie całości wywodu, można przejść do wniosków na dole wpisu.

Mapy przedstawiają utrudnienia, które skutkują przerwami w kursowaniu, opóźnieniami lub czasowymi zmianami tras, po jakich jeżdżą tramwaje bądź autobusy. Informacje o utrudnieniach czerpałem ze specjalnej strony w serwisie internetowym MPK. Na mapie zawarłem wszystkie odnotowane przez siebie utrudnienia, które wystąpiły od 20 do 28 grudnia, wyłączywszy dwa dni świąteczne. W sumie stwierdziłem 93 utrudnienia. Co istotne: nie wszystkie przestoje i zakłócenia są podawane do publicznej wiadomości. Przy parominutowych motorniczy lub kierowca nie zdąży zgłosić sytuacji dyspozytorowi albo też zaraz odwołuje zgłoszenie. Z analizowanego okresu wiem o jednej kolizji tramwaju na Gdańskiej, o której nie poinformowano na stronie.

Co nie dziwi, bardziej podatne na zakłócenia ruchu są tramwaje: dotyczyło ich aż 77 utrudnień czyli niemalże 83 procent ogółu.

Przerwy w ruchu pojazdów nie występowały równomiernie w czasie. Najwięcej miało miejsce w poniedziałek 20 grudnia, tuż po kolejnych opadach śniegu, kiedy na stronie pojawiło się ogłoszenie informujące o dużym natężeniu utrudnień:

Przyczyny


Najczęściej administratorzy strony unikają podawania przyczyny wstrzymania ruchu: w niemalże połowie przypadków. Z podawanych przyczyn najczęściej występowało blokowanie. Następnie kolizje, nieodśnieżenie (czasem podawane jako trudne warunki drogowe), awarie i zasłabnięcia pasażerek lub pasażerów, wykolejenie i inna przyczyna (prace przy przydrożnych drzewach).

Sądząc po czasie i miejscu występowania utrudnień, można wnioskować iż dużą część tych bez podanej przyczyny stanowią również przypadki blokowania pojazdów.

Mapa 1: Szerokość wstęgi odpowiada liczbie zakłóceń na danym odcinku sieci (tramwaje – kolor czerwony) lub ulicy (autobusy – kolor niebieski). Najbardziej feralnymi odcinkami są ulice: Gdańska (7 zatrzymań między Legionów a Zieloną, 2 między Zieloną a Kopernika), Pomorska (5 zatrzymań między pl. Wolności a Kilińskiego, 4 zatrzymania między Kilińskiego a Konstytucyjną). Wśród linii autobusowych najczęściej do utrudnień ruchu dochodziło na nieodśnieżonych ulicach peryferyjnych (Kasprowicza 3 przypadki, Marmurowa 2) oraz blokowanej w okresie przedświątecznym ul. Sieradzkiej przy „Górniaku” (2 przypadki)

Mapa 2: Z dodanymi diagramami obrazującymi strukturę utrudnień według przyczyny (oznaczone takimi samymi kolorami jak na wcześniejszych wykresach). Cyfry przy diagramach oznaczają liczbę zdarzeń. Potwierdzenie wstrzymań ruchu na peryferyjnych ulicach w zachodniej części miasta z powodu ich nieodśnieżenia

Mapa 3: W przypadku najbardziej feralnych odcinków sieci tramwajowej, tj. na ulicach: Gdańskiej i Pomorskiej, często nie podawano przyczyny zatrzymania ruchu. Np. na Pomorskiej przyczyna została podana tylko w jednej sytuacji. Sądząc po tym, że wzdłuż tych newralgicznych odcinków mamy do czynienia z parkowaniem i zestawiając to z czasem szczególnego nasilenia zakłóceń ruchu, możemy się domyślać, iż mieliśmy do czynienia z blokowaniem tramwajów przez zaparkowane samochody. „Zagadkowym” miejscem częstego występowania utrudnień ruchu jest odcinek Kopcińskiego na wiadukcie. Może należy to łączyć z trudnościami w pokonywaniu pochyłości po oblodzonych szynach?

Długość trwania utrudnienia

Dane dotyczące czasu wstrzymania ruchu należy traktować jako orientacyjne z dwóch powodów. Po pierwsze, czas pojawienia się informacji o utrudnieniu, a następnie o przywróceniu ruchu nie jest tożsamy z czasem wystąpienia zdarzenia i jego usunięcia. Po drugie, dysponuję czasem między ogłoszeniem utrudnienia i przywrócenia ruchu w 72 na 93 przypadki (a więc ponad 77 procentach sytuacji).

Mapa 4: Cyfry przy diagramach oznaczają minuty. Najdłuższe wstrzymania ruchu miały miejsce na nieodśnieżonych ulicach, gdzie na kilka godzin były zawieszane kursy autobusów

Mapa 5: W centrum najdłuższe przestoje notowano na Pomorskiej między Kilińskiego a Konstytucyjną, na Kościuszki między Zieloną a Mickiewicza oraz na Politechniki przy Wróblewskiego i skrzyżowaniu Kilińskiego z Przybyszewskiego. W większości tych przypadków przyczyną ważącą na długotrwałym zakłóceniu ruchu były awarie trakcji. Co znamienne, krótkie odcinki o dużej „podatności” na blokowanie (Pomorska przy pl. Wolności, Gdańska między Legionów a Zieloną), odznaczają się również długim sumarycznym czasem zakłóceń ruchu

Wnioski

Szczególnie wrażliwe na zakłócenia ruchu są tramwaje: w ich przypadku częściej dochodzi do utrudnień, a skutki są bardziej odczuwalne (zatrzymanie wielu pojazdów, niemożność łatwego ominięcia przeszkody). Z wielu występujących przyczyn zakłóceń, możliwe do zapobiegania jest blokowanie tramwajów przez bezmyślnie zaparkowane samochody, a to dlatego że:
  • nasila się w krótkim czasie po wystąpieniu intensywnych opadów śniegu, kiedy kierowcy pozostawiają samochody z dala od nieodśnieżonych krawężników,
  • występuje intensywnie na określonych, niedługich odcinkach sieci, a w niektórych przypadkach (Zielona-pl. Barlickiego) w ściśle określonych punktach.

Środki, jakie - jak to sobie wyobrażam - w sprawnie funkcjonującym państwie i mieście zostałyby podjęte w celu zapobieżenia zatrzymań ruchu tramwajów:
  • doraźne - patrole (nadzoru ruchu, straży miejskiej) newralgicznych odcinków ulic i bieżąca kontrola sytuacji,
  • doraźne - egzekwowanie istniejącej organizacji parkowania (ul. Pomorska, gdzie istnieje zakaz zatrzymywania),
  • doraźne - wprowadzanie czasowego zakazu zatrzymywania, wraz z fizycznym wygrodzeniem pasa wzdłuż krawężników,
  • związane z inwestycją - wyraźne oznaczenie miejsc i odcinków ulic, na których najczęściej dochodzi do blokowania,
  • związane z inwestycją - wyraźniejsze wydzielenie torowiska z jezdni, np. za pomocą takich listw jak na Piotrkowskiej między Żwirki a placem Reymonta.
O tym, jak problem jest załatwiany po łódzku, w jednym z kolejnych wpisów.

Zbliża się północ. Pada śnieg. Dzisiaj tylko trzy utrudnienia podane do publicznej wiadomości. Co przyniesienie kolejny dzień?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz